niedziela, 22 stycznia 2012

Scenariusz 12

Siemka!
Dam wam dzisiaj kolejną część scenariusza:


Wieczorem w domu Anubisa:
Przy kolacji:
T:Słuchajcie jak skończycie to posprzątajcie, bo ja muszę wyjść.
N:Dobrze Trudy
Trudy wyszła
A:Słuchajcie dzisiaj o północy spotkanie Sibuny
W:Dobra
J:Hej a kto ma dzisiaj dyżur w kuchni
Al:No właśnie
N:Ty masz Jerome
J:Serio?
N:Tak
J:Dobra ale z kim
N:A tego nie wiem
A:Alfie no weź ty masz dyżur z Jerom'em
Al:Co?
A:Alfie!
Al:No dobra
N:Chodź Amber
A:Dobra
W pokoju Niny i Amber
A:Jak myślisz gdzie poszła Trudy
N:Nie wiem
A:Idziemy spać
N:Tak przecież jak Trudy przyjdzie to będzie problem
A:Dobranoc Nina
N:Dobranoc Amber
Północ
Ma:Hej Amber
N:Słuchajcie są wszyscy
P:Nie nie ma Joy
Al:Czemu?
P:Jakoś źle się czuła i powiedziała że nie przyjdzie
N:Dobra musimy zastanowić się nad zagadką
J:Tą dziwną
N:Tak
F:A może chodzi o podłogę,bo w końcu to po niej chodzimy
N:Szukaj tam gdzie chodzisz chcesz,znak Anubis wskaże Ci...Tak,ale gdzie
A:Może w salonie
Mi:No to na co czekamy
N:Racja chodźmy
Idą do salonu i szukają znaku Anubisa
Al:A może chodzi o znak oka Horusa
N:Możliwe,ale takiego też tutaj nie ma
Ma:Tutaj jest...
N:O
A:Zobaczmy co się stanie
Nina przykłada wisior do znaku
N:Mamy kolejną zagadkę
Ma:Może się nią jutro zajmiemy,bo Victor ma przyjść za pół godziny
Mi:Tak,chodźmy spać
Poszli spać
Rano przy śniadaniu
T:Słuchajcie muszę się z wami pożegnać
N:Co?
A:Ale dlaczego Trudy
T:Muszę wyjechać do moich rodziców,bo są ciężko chorzy
Al:Oh a kto będzie z nami w domu Anubisa,bo nie chcemy zostawać z Victorem sami
J:Właśnie
T:|Przyjedzie do was Vera.
Ma:to żegnamy Cię Trudy
J:Będziemy tęsknić
T:Jak tylko będę mogła to przyjadę do was
Mi:Dobrze Trudy
Wszyscy poszli pożegnać się z Trudy
J:Trzeba iść do szkoły
F:Właśnie
Poszli do szkoły




Mam nadzieję że wam się podobało.Niestety nie mogę napisać dłuższego ,bo czas mnie goni.Pozdrowionka |Nina  Martin

sobota, 14 stycznia 2012

Scenariusz 11

Siemka!
Zacznę od razu od pisania scenariusza:
(Jest kolacja)
Al:Hej to zejście do piwnicy nadal aktualne?
N:Cicho Alfie
Al:Czemu?
F:Trudy kręci sie po domu
Al:Aha
A:Jasne że idziemy Alfie
(Wszyscy poszli do pokoi i idą spać)
V:Wybiła 10:00 i wiecie co to znaczy...macie dokładnie pięć minut,a potem chcę usłyszeć jak upada ta...szpilka.
(Jest 24:00)
(W pokoju Niny i Amber)
N:Amber....idziesz
A:Tak
(schodzą na dół)
N:Wszyscy są?
P:Chyba tak...
A:Dobra no to idziemy!(mówi z entuzjazmem)
Jo:Z czego ty się tak cieszysz Amber.
A:Nie wiem
J:Dobra no to idziemy?
Al:Właśnie?Chcę zobaczyć tego gościa
N:Dobra no to chodźmy
(schodzą do tunelu i idą do końca)
Al:Hej!Gdzie ten gość?
F: Może weszliśmy do złego tunelu?
P:Przecież był tam tylko jeden
Jo:Właśnie
J:A gdzie wtedy stał ten masked man
N:Tutaj na końcu tego tunelu
A:Spójrzcie...tam jest jeszcze jeden tunel
Al:Chodźmy tam
(idą)
N:Spójrzcie tam coś jest
P:Ciekawe co to
Al:Może ten niebieski skarb
F:Nie dowiemy się jeśli nie zobaczymy
(idą po skrzynkę)
(schowali do torby i wychodzą z tunelu)
(widzą faceta w masce):

J:Nino...to jest masked man?
N:Tak....
W:aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
(wybiegają z tunelu przed facetem w masce)
Al:dobra...mam nadzieję że nie będziemy musieli już tam schodzić
A:Ja też
N:Dobra to do rana.....Sibuna!
W:Sibuna!
(Rano)
(W pokoju Niny i Amber)
(zebranie SIBUNY)
P:zobaczmy co jest w tej skrzyneczce.
J:No właśnie
A:Nina otwieraj to
N?:Dobra(otwiera)
F:Co to?
N:Żaden skarb to na pewno
A:Więc co to?
Jo:Nie mam pojęcia
N:To kolejna zagadka
Al:Czytaj
N:Szukaj tam gdzie chodzisz chcesz,znak Anubis wskaże Ci
F:Wie ktoś o co chodzi
W:Nie...
(wchodzi Trudy)
T:Chodźcie na śniadanie
P:Już idziemy
Mi:I co z tym robimy
N:Dzisiaj po lekcjach zebranie Sibuny przy wydrążonym drzewie
W:Dobra
N:Sibuna
Ma:Sibuna
A:Sibuna
Al i J:Sibuna
Mi:sibuna
F:Sibuna
P i Jo:Sibuna
N:Chodźmy na śniadanie
(idą)
T:Słuchajcie jutro do domu Anubisa przyjedzie nowy uczeń
A:jaki nowy uczeń
T:Nazywa się Eddie i jest amerykanem
Ma:Nina znasz go może?
N:Nie
T:Słuchajcie idźcie do szkoły
W:Dobra już idziemy
                                                                                                                                                     
Mam nadzieję że wam się podobało.Pozdrowienia Nina Martin

niedziela, 8 stycznia 2012

Scenariusz 10

Siemka!
Na początek chcę was przeprosić że tak długo nie pisałam,miałam napisać wczoraj,ale byłam chora i nie mogłam.Dzisiaj napiszę wam kolejny scenariusz.Oto on:
(wszyscy wracają do domu Anubisa po świętach,bo okazało się że wszyscy wyjeżdżają)
T:Witajcie!
W:Hej Trudy!
T:No to chodźcie na kolację
(Wszyscy idą)
Wieczorem
(W pokoju Niny i Amber)
A:Nina jak leciała ta zagadka
N::W dole domu znajdź tam znaki a po nich znajdź niebieski skarb
A:Myślę że chodzi o piwnicę.Mamy zejść na dół znaleźć jakieś dziwne znaki a one zaprowadzą nas do skarbu
N:Jej Amber!
A:Co?
N:No olśniło Cię!
A:A no mam tak czasami kiedy wyobrażam sobie że jestem Marą ale tylko przez chwilę bo to dziwne
N:W tym może być sens


V:Wybiła 10:00 i wiecie co to znaczy macie dokładnie pięć minut,a potem chcę usłyszeć jak upada ta...szpilka


(Jest 24:00)
(Nina i Fabian spotykają się na strychu)
F:Myślimy nad tą zagadką?
N:Właściwie to Amber wymyśliła własne twierdzenie o tej zagadce 
F:Jakie?(mówi z lekkim śmiechem)
N:Myśli że chodzi o piwnicę.Tam mamy znaleźć jakieś znaki,a one mają nas doprowadzić do skarbu
F:Wow naszą Amber olśniło
N:W sumie to zbyt proste jak na moje ale spróbować można
F:Może jutro przed szkołą pójdziemy do piwnicy,bo Victora nie będzie 
N:Dobra


(Rano przed szkołą)
(Nina wychodzi z pokoju)
A:Hej Nina!Gdzie idziesz
N:Cicho Amber Idę na dół
A:Po co?
N:Sprawdzić twoje  twierdzenie o zagadce 
A:Ja też idę!
N:Dobra Amber
(Do pokoju wchodzi Fabian)
F: Hej Nina idziemy
A i N:Tak
( zchodzą  na dół do piwnicy)
F: Hej...widzicie jakieś znaki
A:Hej patrzcie
N:Aha wie ktoś może co to znaczy?
F: Nie wiem
A:Nie mam pojęcia ale patrzcie tutaj jest jakiś tunel
N:Dobra chodźmy tam
(Idą do tunelu i widzą gościa w masce)
(Takiego:

N F A:AAaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!
(Wybiegają z tunelu i wracają do góry na śniadanie)
N:Co to było?
F: Nie mam pojęcia
A:Mężczyzna w masce no to jest przecież proste
N:Skąd wiesz że mężczyzna a nie kobieta
A:Kobiety nie są takie straszne
F:No to już wszystko wiemy
P:Co wiecie
A:Że gościu z piwnicy to mężczyzna w masce
P:Co?
J:O co chodzi?
Al:Właśnie? 
Jo:O co chodzi ludzie?
A:Chodzi o gościa w masce
Al:Jakiego gościa
N:W piwnicy jest tunel,a w nim dziwny facet w masce
J:Co za maskedman?
F: Co?
A:Chyba chodzi o tego w masce
N:No tak
Jo:Skąd wiecie że to on a nie ona?
F:Amber tak twierdzi
J:Dlaczego?
A:Bo dziewczyny nie są takie straszne
P:A i to wszystko wyjaśnia
Al:To chodźmy tam dzisiaj wszyscy dobra
M:Hej o co biega?
Mi:Właśnie?
Al:O faceta w masce
J:Z piwnicy
P:Faceta dlatego że dziewczyny nie są takie straszne
Jo:I dzisiaj w nocy idziemy tam
Ma i Mi:Aha
A:Idziecie z nami?
Ma:Jasne
N:Sibuna!
W:Sibuna!

                                                                                                                                   

Mam nadzieję że wam się podobało.Zapraszam na drugiego bloga:LINK♥.Pozdrowionka Nina Martin♥