niedziela, 19 lutego 2012

Scenariusz 16-ICarly w domu Anubisa cz.2 ciąg dalszy

Wszyscy poszli na próbę do ICarly
C:No dobra no to teraz musimy podzielić się rolami
S:Taa,no to który z was zagra dzidzie
Ch:Co?
Fr:Nie ma Spencera,więc któryś z was musi zagrać dzidzie
C:No to który z was zagra dzidzie
A:Ja wiem kto by chętnie zagrał dzidzie*podchodzi do Alfie'go*Alfie
Al:Co.nie
A:Alfie...
S:Hej,dobra.Sama wybiorę
Sam chodzi między chłopakami i zatrzymuje się koło Eddie'go
S:Ty się nadasz,jak Ci tam było na imię
E:Eddie
S:Taa.Eddie zagra nam dzidzie
Wszyscy w śmiech
E:Ale o co wam chodzi
Fr:Teraz potrzebny nam anglik który jest okropny dla swoich dzieci o imieniu  Fafli i Pita
Al:Mogę zagrać tego anglika
C:Dobra,ty jesteś...Alfie
Al:Tak
C:Dobra.yyy...Freddie kogo jeszcze potrzebujemy
Fr:Potrzebujemy kogoś do,,na czym to siedzę ja'',musimy czymś zastąpić ,,męczenie Lewberta'',potrzebne nam osoby z talentami,do tego jeszcze coś fajnego żeby było zapełnione miejsce i jeszcze do ''głupiej wieśniaczki która myślała że wąsy kowboja to wiewiórki''
S:No i co my zrobimy
N:Zamiast męczenia Lewberta możemy nagrać Victora jak gada z Korbierem
S:Kto to Korbier?
P:Jego ptak
S:Taa.To będzie niezłe
C:Dobra,a kto z was weźmie udział w ''na czym to siedzę ja?''
Poppy i Jerome stoją koło siebie.
Poppy pokazuje na Jerom'a i Jerome na Poppy
Po:On
J:Ona
S:Ekstra to mamy dwie osoby
Fr:Tak w  końcu jest was dużo to może tak być
S:Hej co wy na to żeby były też dwie dzidzie
Fr:Tak,a druga dzidzia to byłaby dziewczyna
S:Taa.A będzie nią ona*wskazuje na Patricie
P:Dobra
C:Ty jesteś Patricia
P:Tak
Fr:Kto z was ma jakieś talenty
Al:Możecie nagrać filmik jak ja i Jerome robimy jakieś zabawne numery
C:Dobra
Fr:A coś fajnego.
N:Może na koniec zrobić bitwę na ciasta
A:Tak i wezmą w niej udział wszyscy
C:Tak!
S:Ok a kto zagra w sztuce o wieśniaczce która myślała że wąsy kowboja to wiewiórka
A:Hej,może ja i Nina wzięłybyśmy w tym udział
C:Ok
Fr:A reszta weźmie udział w kawale Alfie'go i Jerom'a
C:Tak!Czyli role mamy podzielone,teraz tylko trzeba napisać scenariusz
S:No to Carly go napisze a my chodźmy coś porobić
N:A nie powinniśmy pomóc Carly?
C:Nie...zawsze piszę scenariusze sama,bo Sam mi nie pomaga ale jak chcecie możecie mi pomóc

                                                                                                                                    
To już koniec części 2.Jutro część 3.Mam nadzieję że wam się podobało.Głosujcie w ankiecie i komentujcie scenariusze.
Pozdrowienia
Nina Martin

Scenariusz 16-ICarly w domu Anubisa cz.2

Hola!
Cómo se pasa dias?
Co znaczy Cześć!Jak wam mija dzień?
Dziś napiszę kolejną część scenariusza.Więc bez zbędnych wstępów życzę miłego czytania.


Sibuna ma zebranie w pokoju Niny i Amber.
N:Słuchajcie.Teraz jak ekipa ICarly jest u to trochę niebezpieczne jest robienie zebrań
A:Dokładnie
F:I wymyśliliśmy że każdy z nas będzie miał kartkę z zagadką
N:I każdy z nas będzie myślał co to może znaczyć
A:Jeśli ktoś z nas wpadnie na to gdzie szukać kolejnej wskazówki
F:Wtedy organizujemy zebranie o północy
P:Tak czyli jak ktoś z nas wpadnie na to gdzie szukać zagadki umówimy się na spotkanie 
N:Dokładnie
Ma:Ok
A:Macie tutaj kartki z zagadką
Wszyscy biorą kartki
A:Sibuna
W:Sibuna

W tym samym czasie w salonie
S:Ej gdzie są wszyscy?
C:Nie wiem
Wchodzi Trudy
T:Czemu sami tutaj siedzicie?
Fr:Nie wiemy gdzie są wszyscy
T:Może są u góry
C:Chodźmy zobaczyć

Do salonu wchodzi cała ekipa Sibuny
C:Mam jedno pytanie,czy moglibyśmy zrobić sobie gdzieś próbę do ICarly
A:Możecie ją zrobić  nas w pokoju
N:Właśnie
T:No i problem rozwiązany
S:Super
C:Hej,a może chcieli byście wystąpić
Fr:Właśnie
W:Tak


                                                                                            
Słuchajcie to jeszcze nie koniec ,ale czas mi się skończył.Później napiszę ciąg dalszy.
Nina Martin

sobota, 18 lutego 2012

Scenariusz 15-ICarly w domu Anubisa cz.1

Siemka!
Jak obiecałam pisze wam scenariusz z House of Anubis i ICarly.No to jedyne co mi pozostaje to życzyć wam miłego czytania:
C-Carly
S:Sam
Fr:Freddie


Carly i Sam robią program
C:I to już koniec programu
Sam wciska guzik z buczeniem
S:Tak,a za tydzień ICarly będzie nadawane z domu Anubisa
C:Dom ten znajduje się w Wielkiej Brytanii i jest to internat
S:Paa...


Fr:I koniec
C i S:(śmieją się


W domu Anubisa


Przy śniadaniu
A:Nie mogę doczekać się jutrzejszego dnia
P:Ja też nie
Ma:No tak.Mamy wolne od szkoły i dodatkowo poznamy ekipę ICarly
N:Tak,a Amber jest tym tak podekscytowana że dzisiaj dni pomyliła
Ma:Myślałaś że dzisiaj jest jutro
A:|Tak


Ktoś puka do drzwi
Vera idzie otworzyć drzwi
V-a:Witaj Trudy
T:Witaj
V-a:Chodźmy do dzieci
T:Tak


Idą do salonu
T:Witajcie gwiazdeczki
W:Cześć Trudy
T:Słyszałam że ma do was przyjechać ekipa ICarly i potrzeba pomocy w kuchni
Mi:Fajnie że jesteś Trudy
T:Ja też się cieszę
A:Brakuje nam Ciebie
T:Mi też was brakuje
V-a:Słuchajcie!Jutro macie wolne od szkoły,ale dzisiaj nie,więc idźcie już
W:Dobra


Wszyscy poszli na lekcje 


Lekcja francuskiego


Mrs.A:Dzisiaj mieliście pisać sprawdzian,ale nie będziecie go pisać.
W uczniowie:fajnie!!!!
wszyscy się cieszą
Mrs.A:Pójdziemy za to na spektakl po francusku
W uczniowie:nie!!!!!!!!
Mrs.A:Chodźmy
Wszyscy poszli


Na przerwie
Sibuna rozmawia:
N:Słuchajcie dzisiejsze spotkanie przed lekcjami nie wypaliło więc spotkamy się na przerwie na lunch
A:A wtedy pomyślimy nad tą zagadką
F:Która pewnie jak zawsze będzie dziwna
P:Spotykamy się w lesie
Ma:Dobra
N:Sibuna
W:Sibuna


Na przerwie na lunch
Mi:Czyli myślimy teraz nad tą zagadką
N:Tak,a kto ją w ogóle wziął
A:Ja nie wiem,ja na pewno nie
Jo:No to kto ją ma
N:Fabian gdzie jest ta zagadka?
F:Nie wiem,może ją zostawiliśmy w salonie,jak rano chcieliśmy myśleć nad nią
N:Jak tak jest to...
A:Koszmar
Zastanawiają się gdzie jest zagadka
A:Hej!!!Mam tą zagadkę.
N:Daj ją Amber
Amber daje Ninie zagadkę
P:Czytaj
N:Gdzie jest wyjście z góry w dół idź 50 kroków w przód na szczęście ,lub 100 kroków w tył na koniec
Jo:No i znowu nie wiemy o co w tym chodzi


Po lekcjach w domu Anubis


V:Słuchajcie wszyscy!Jutro macie wolne bo przyjeżdżają jakieś kolejne dzieci,a ja nie chcę słyszeć żadnych hałasów
W:Dobra,dobra
Przed domem Anubisa


Z jednej taksówki wysiada Eddie,a z drugiej Poppy
Pukają do drzwi
Trudy im otwiera
T:O Witajcie
Po:Jesteśmy nowymi uczniami
T:Wiem,chodźcie


Wchodzą do środka
T:Słuchajcie!Jutro do domu Anubisa przyjeżdża ekipa ICarly
E:Lubię ten program
Po:Ja też
T: To dobrze,a teraz chodźcie na kolację


Wchodzą do salonu
T:Siadajcie
Wchodzi reszta uczniów mieszkających w domu Anubisa
J:O nie!!!Ty tutaj!
Po:O co Ci chodzi Jerome
T:Słuchajcie jedzcie kolacje bo Victor jest w złym humorze i chce żebyście w łóżkach byli o 20:00
W:Co?
E:A o której tu się chodzi spać?
V:Spać chodzi się o dziesiątej chyba że powiem że ma być inaczej.Druga rzecz to to że w pokojach macie być o 21:00 ,nie wolno hałasować,po za tym żadnych głupot
E:O ja...
V:Mówiłeś coś
E:Nie


Po kolacji wszyscy idą spać.


Następnego dnia rano:
Wszyscy jedzą śniadanie
Ktoś puka do drzwi
Vera otwiera drzwi
V-a:Dzień dobry
S,C,Fr:Dzień dobry
V-a:Wchodźcie


ICarly wchodzi do salonu gdzie siedzą wszyscy
S:Hej!!!!!!
W:Hej.Fajnie że jesteście
C:Cześć.To może się zapoznamy?
Fr:Właśnie
T:Słuchajcie!Ja jestem Trudy,to jest Vera(mówi wskazując na nią)
V-a:A ten zrzęda to Victor
A:Cześć!Jestem Amber
S:Jestem Sam
C:Ja Carly
Fr:A ja Freddie
A:Wiem oglądam wasz program
C:oo...
S:Czyli my się przedstawiać nie musimy
Mi:Właściwie to nie
N:Hej ja jestem Nina
P:Ja Patricia
Jo:Ja Joy
Ma:Ja Mara
F:Jestem Fabian
Al:Ja jestem Alfie
J:Jestem Jerome
Mi:Ja jestem Mick
Po:Ja Poppy
E:A ja Eddie
C:Dużo was tutaj
S:Ta...strasznie,jest was więcej niż facetów z którymi chodziła moja matka
wszyscy się śmieją
N:Wy jesteście naprawdę zabawni
S:Tak,my jesteśmy,Freddie nie
C:Sam...
S:Co?
F:Nie no są zabawni
P:Zgadzam się
Po:Ja też




                                                                                                        
To już koniec dzisiejszego scenariusza.Mam nadzieję że wam się podobał.Jutro napiszę drugą część.
Pozdrowionka
Nina Martin

piątek, 17 lutego 2012

Scenariusz 14

Siemka!

JAKI FILM WOLISZ


W ankiecie wygrało ICarly.Jutro napiszę scenariusz w którym będzie też ICarly,a dzisiaj ciąg dalszy tamtego scenariusza:


Dziewczyny idą pod drzewo,a tam nikogo nie ma,a nagle ktoś je łapie od tyłu
A i N:aaaaaaa......
Dziewczyny odwracają się i widzą Fabiana i Alfie'go
A:(wali Alfie'go i Fabiana po twarzy)...Czy wy zwariowaliście!!!?
Al:Chyba
N i A:Alfie
N:No to o co wam chodziło?
Al:No nie wiem.Jego spytaj
F:Co?
A:Dobra no to kto wpadł na ten wspaniały pomysł?
Al:On
F:Co...nie to on
N:Dobra czyli to wasz wspólny pomysł...
A:Tak...
Al:Dobra no to tak było,a chodziło o to żeby się z wami spotkać.Dlatego zorganizowaliśmy tutaj piknik
N:No i wszystko jasne
A:Tak.
N:Nie mogliście tak od razu
A:Właśnie
Al:Tak,ale walnęłaś nas po twarzach
F:Alfie!Weź już przestań.
A:Hej,no to może byśmy w końcu zaczęli ten piknik
Al:Dobra
(Są na pikniku przez godzinę.)
F:Hej czas wracać bo się trochę późno robi
A:Tak
(posprzątali)
Al:Amber,możemy porozmawiać
A:Tak
Al:Słuchajcie wy wracajcie,a my was zaraz dogonimy
N:Dobra
(Amber i Alfie zostają)
Al:Amber słuchaj,bo ostatnio jakoś przestaliśmy być para...
A:Co?Alfie co ty mówisz
(Amber całuje Alfie'go)
(Nina i Fabian idą do domu Anubisa)
F:Amber się chyba nie spodziewała nas tam
N:Tak
F:Z Alfie'm pomyśleliśmy że w taki dzień miło by było zrobić piknik
N:Tak to był dobry pomysł.Było miło
F:Tak
(Nina i Fabian stają,a potem się całują)
(Wszyscy wrócili do domu Anubisa i jedzą kolację)
V-a:Jak spędziliście ten wolny dzień
Ma:Miło.
P:Tak mógłby być jeszcze jeden wolny dzień
V-a:Będzie
A:Naprawdę
V-a:Tak za dwa dni przyjedzie tutaj ekipa z jakiegoś programu internetowego ICarly
(wszyscy się cieszą)
Al:Uwielbiam ten show
A:Ja też
N:Tak.Jest super
Ma:Zgadzam się
V-a:Czyli lubicie ten program
W:Tak
V-a:I jeszcze jedno Trudy przyjedzie do was za dwa dni i zostanie przez tydzień
(wszyscy się cieszą )
(Vera wychodzi)
N:Słuchajcie jutro po śniadaniu robimy  zebranie.
Jo:a czy to nie jutro przyjeżdża ten nowy uczeń
A:Tak
P:I będzie nas tu jeszcze więcej.
N:A pomyśl co będzie jak przyjedzie ekipa z ICarly
P:ojej to dopiero będzie tłok
A:Tak,ale ICarly jest fajne,a ten cały Eddie kto to wie.



Koniec na dzisiaj.Mam nadzieje że wam się podobało.Jutro napiszę wam już scenariusz z ICarly w domu Anubisa.
Pozdrowionka 
Nina Martin

sobota, 4 lutego 2012

Scenariusz 13

Siemka!
Jak wam mija weekend?Wybaczcie że długo nie pisałam ale ostatnio mam dużo nauki itd.Ale koniec z gadaniem nie na temat,bo czas przejść do kolejnej części scenariusza.No to życzę miłego czytania.


Jest bardzo słoneczny i piękny dzień,a uczniowie brytyjskiej szkoły z internatem mają wolne.
10:00
Przy śniadaniu
A:Jak ja się cieszę że nie idziemy do szkoły
Al:Tak,ja też
Jo:Dlaczego niby?
F:Bo jest ładny dzień,a szkoda by było siedzieć w szkole na lekcji
Jo:aaaa...w tym sensie to tak
J:Ludzie weźcie przestańcie o tej szkole bo mam jej dość
Ma:Tak ja też
W (po za Marą):oooooo....(mówią ze zdziwieniem)
Ma:Co?
Mi:Nic
Al:Zupełnie nic...
N:Dobra przestańcie gadać bo to zaczyna wkurzać
A:No tak bo to jest wkurzające
V:Przyznam racje...wkurzacie człowieka tym gadaniem
Al:No tak...
V:Słuchajcie...Trudy wyjechała,a ja chcę wam przedstawić Verę,która będzie nową gospodynią w domu Anubisa.
V-a:Witajcie...
V:Jutro przyjeżdża Eddie nowy uczeń,a za tydzień ma przyjechać nowa uczennica Poppy
Wiktor wyszedł
J:nieeeeeeeeeeeee!!!!!!!!!
V-a:Coś się stało?
J:Nie...
Vera wyszła
A:Co się stało Jerome?
J:Poppy to moja siostra
A:Ale skąd taka pewność że nowa uczennica to twoja siostra
J:Bo mi tak napisała w liście,ale myślałem że chce mnie nastraszyć
Po śniadaniu wszyscy się rozeszli do swoich pokoi
Nina i Amber wchodzą do pokoju
A:Hej Nina,zobacz jakiś liścik
N:No to czytaj
A:♥Dziewczyny!Spotkajmy się na polanie za szkołą o 12:00.
N:Od kogo to?
A:Nie wiem pisze
Do pokoju wchodzą Mara i Patricia
Ma:Hej,jest dziś zebranie Sibuny?
N:Nie,a co?
P:Idziemy dzisiaj do kina
A:aa...
Ma:A zresztą nie ma Alfie'go,nie ma Fabiana i nie ma Jerom'a
N:No to nawet nie ma po co zwoływać zebrania
Ma:Tak
Wszystkie wyszły z pokoju.Nina i Amber idą na to spotkanie,a przy drzwiach spotykają Verę
V-a:Gdzie idziecie dziewczynki?
A:Idziemy na spacer
V-a:Dobrze taka pogoda idealna na spacer
Nina i Amber wychodzą z domu Anubisa i idą na polanę za szkołą
Wchodzą na polanę i nikogo nie widzą 
N:Amber zobacz,tam pod drzewem coś jest
A:Chodźmy
Dziewczyny idą pod drzewo,a tam nikogo nie ma,a nagle ktoś je łapie od tyłu
A i N:aaaaaaa......


                                                                                                                      
To już koniec dzisiejszego scenariusza.Mam nadzieję że wam się podobał.Mam jeszcze jedną prośbę,no może dwie
1.Piszcie pod scenariuszem jakie filmy po za House of Anubis lubicie♥
2.Głosujcie w ankiecie♥
Teraz to już na pewno koniec życzę miłego wieczoru.
Pozdrowionka Nina Martin♥