Bez zbędnych wstępów scenariusz:
M:O co tu chodzi?
J:Maro,dlaczego myślisz że coś jest nie tak
M:Widzę
B:Nie każdy wychodzi z piecyka w kuchni.Właściwie to nikt nie wychodzi
Ed:Em,a kto to(wskazuję na Bellę)
M:To Bella
Al:Ty jesteś tą nową?
B:Tak,ja
M:Nie odbiegajcie od tematu!O co tu chodzi?
N:Powiedzmy im
A:Ok,więc my należymy do tajnego gangu-Sibuny(robi znak) i szukamy skarbu,który jest tu gdzieś ukryty.Nina to wybrana,a Eddie to jej osirion.Znaleźliśmy już dwa skarby kielich i maskę teraz szukamy trzeciego.Wam nie wolno nikomu o tym powiedzieć,a w szczególności Victorowi,bo on jest naszym wrogiem nr.1.
B:Wow,zwolnij jakie skarby?
F:Egipskie.Kielich daje wieczne życie,maska też.
N:I pamiętajcie nikomu o tym nie mówcie
P:Więc przyłączacie się do Sibuny?
M:Dobra,ale...
J:Ale co?
M:Jak wy wszyscy o o tym wiecie
A:Najpierw wiedziała o tym tylko Nina,później Fabian.Później dowiedziałam sie ja i wymyśliłam nazwę klubu.Następnie dołączyli Patricia i Alfie,no i chwilowo Jerome,ale kiedy szukaliśmy maski Anubisa nie należał do Sibuny.Później dowiedziała się Joy,chociaż wiedziała wcześniej,bo Victor myślał że ona jest wybraną,a nie jest bo jest nią Nina.Joy wiedziała że szukamy skarbów i mamy klub bo była troszkę wtajemniczona.Następny był Eddie,i to było najdziwniejsze,bo nikt go o to nie prosił.Uratował Ninę od Senkhary-tego ducha na którego polowaliście.Kiedy Victoria przyjechała do domu Anubisa dowiedziała się o sekrecie bo też miała sen,no mniejsza.Dzisiaj powiedzieliśmy o kolejnym skarbie Jeromowi,a on dołączył ponownie do Sibuny.Teraz już wiedzą wszyscy mieszkańcy domu Anubisa i ICarly
B:Poznaliście ICarly?!
P:Tak,byli u nas na tydzień.
B:Wy to macie fajnie.Też bym chciała ich poznać!
Ed:A za tydzień przyjeżdżają do nas z Hollywood Arts
B:Fajnie
N:Wróćmy do tematu.
Al:Właśnie.Chcecie należeć do Sibuny?
M:Tak,czmu nie
B:Dobra,będzie fajnie
Ed:To niebezpieczne wię się zastanówcie
B:Ja i tak chcę należeć do Si...Si co tam dalej?
Vi:Sibuny
B:Właśnie
M:Co to wogóle znaczy?
A:Anubis...
Vi:Od tyłu
M:Aha
F:Czyli chcecie należeć do Sibuny?
B i M:Tak
N:Fajnie,będzie mniej do ukrywania.
P:Pamiętajcie nie możecie o tym powiedzieć nawet rodzicom
F:Nawet Trudy
B:Ok
Jo:Dzisiaj o 19:00 mamy zebranie w pokoju Niny i Amber
B:Hej,wiecie że właściwie to ja was nie znam...
A:Oo...Sorka.Przez to wszystko zapomnieliśmy się przedstawić.Ja jestem Amber
N:Ja Nina
B:Więc to ty jesteś wybraną?
N:Tak
P:Hej,jestem Patricia
Jo:Uważaj lubi oblewać ludzi piciem
A:No właśnie,ja z Niną zostałyśmy oblane wodą
J:A Eddie mlekiem
Jo:Jestem Joy tak wogóle
F:Ja Fabian
Al:Jestem Niesamowity Alfredo!Dla przyjaciół Alfie
Ed:Uważaj bo lubi żartować
B:Dzięki za ostrzeżenie
J:Jestem Jerome
Ed:A ja Eddie
B:Chwila,chwileczka chłopaków jest tylko czterech?
Jo:Niestety
Vi:Tak i przez to trzy z nas nie maja z kim chodzić
B:Liczycie ze mną?
Jo:Tak
B:Czyli reszta juz poparowana?
A:Tak
Wchodzi Trudy
T:O widzę że już się poznaliście
W:Tak
T:Słuchajcie mamy mały problem,bo teraz będzie remont na strychu i póki co Bella nie może tam zamieszkać więc szukam OCHOTNICZEK,które by ją przyjęły
Ed:Dlaczego tak dobitnie podkreśliłaś ochotniczek
T:Bo z wami chłopcy chyba nie zamieszka prawda
Ch:Szkoda
N,A,P,M:(Zabójcze spojrzeniana chłopaków)
J:To taki żart tylko
A:My możemy ją przyjąć
P:Hej,ja mam lepszy pomysł
Vi:Jaki?
P:Bella będzie mieszkała z nami na zmianę
Jo:Czyli
P:Raz u nas i raz u dziewczyn
|T:Dobry pomysł Patricio.Pójdę powiedzie o ty Victorowi
W:Ok
N:Dobra chodźcie zrobimy zebranie Sibuny
Wszyscy poszli do pokoju Niny i Amber
Ed:Jaki może być kod do tych drzwi
N:Nie wiem
F:1916?1890?1922?
B:Co to za daty?
N:Daty które mogą być kodem
Ed:Są ważne dla Frobisherów
N:Jutro rano tam pójdziemy i sprawdzimy
Vi:Sibuna?
W:Sibuna
To już koniec.Mam nadzieję że wam sie podobał
Pozdrowionka
Wyraźnie inna♥
super
OdpowiedzUsuń