sobota, 7 lipca 2012

Scenariusz 29

Hej!
Mam dzisiaj kolejną część scenariusza.Mam nadzieję że wam się spodoba!Życzę miłego czytania:


Rano o 6:00 Sibuna ma zebranie:

Ed:Dobra idziemy do tuneli?
N:Tak,idziemy


Wszyscy shodzą do piwnicy i otwierają tajny gabinet Frobishera-Smytha
A:Dobra,słuchajcie do tuneli może wejśc tylko sześć osób!
Po:Co?
N:Musimy wybrać wśród nas sześ osób które pójdą
Ed:Dlaczego?
F:Jest tylko sześć amuletów które nas chronią
Po:Przed czym chronią
P:Przed oślepiającym światłem
Po:To ja tam wcale nie muszę iść!
Ed:Ja też nie!
A:Ja też nie idę,nie chcę żeby mnie tam coś pociachało
Al:Ja też nie idę
N;Dobra,czyli Amber,Alfie,Poppy i Eddie nie idą
A:Kto jeszcze rezygnuje?
Al:Jest was o jednego za dużo
Jo:Dobra no to ja mogę nie iść
P:Dobra to bierzemy amulety i idziemy
Nina,Fabian,Patricia,Mara,Victoria i Jerome zakładają amulety
Vi:Dobra,idziemy!
Wszyscy wchodzą do tuneli
J:Ciemno tutaj
Vi:No,trochę ciemno jest
N:Dobra chodźmy
Idą
Dochądzą do miejsca gdzie kończy się tunel
P:Dobra musimy znaleźć tu kolejną wskzówkę
Wszyscy się rozglądają
Vi:Mam coś(pokazuje wszystkim kartkę)
P:Kolejna wskazówka
N:Hej,wracajmy już,bo za chwilę śniadanie
J:Tak,wracajmy
Wszyscy wychodzą z tuneli

Al:Macie wskazówkę
Ma:Tak
Po:Czytajcie
Vi:Kolejna wskazówka jest tam gdzie strażnik przesiaduję pod znakiem Chorusa znajdź kolejną wskazówkę
Ed:Czemu to wszystko jest takie dziwne?
Ma:Nie wiem,ale o o chodzi tym razem
P:Nie wiem o co tym razem chodzi,ale chodźmy już na śniadanie,bo to zacznie być podejrzane
Ma:No to chodźmy
A:Zebranie Sibuny będzie o 12:00 w lesie!Sibuna!
W:Sibuna!

Przy śniadaniu
V-a:Słuchajcie,wyjeżdżam na kilka dni więc Trudy będzie wam gotować
Al:Dobra!
V-a:A jak było na balu?
W:Super!
V-a:To ja już znikam
Do jadalni wchodzi Trudy
T:Witajcie gwiazdeczki,na co macie dzisiaj ochotę
Al:Na naleśniki z niespodzianką
T:Dobrze Alfie
Al:Jest,jak ja je lubię
T:Wiem Alfie,a i upiekłam ciasto,więc jeśli będziecie chcieli to podam
Wszyscy się cieszą
Wchodzi Victor
V:Gdzie to się dzisiaj rano było
Ed:No było tak że jakoś tak wcześnie wstaliśmy i...
Al:i wyszliśmy sobie na dwór żeby się przewietrzyć
P:Tak właśnie było
V:Naprawdę?
Ma:Tak
V:A czemu nikomu o tym nie powiedzieliście
Vi:Bo było wcześnie
Jo:i nie chcieliśmy nikogo budzić
V:Niech wam będzie!
Vitor wychodzi

Zebranie Sibuny
N:No dobra mamy kolejną zagadkę,ale jeszcze nie wiemy o co chodzi
A:No właśnie bo to  takie dziwne
Ma:Tak,ale przezytajcie to jeszcze raz
V:(wyciąga kartkę z zagadką)Kolejna wskazówka jest tam gdzie strażnik przesiaduję pod znakiem Chorusa znajdź kolejną wskazówkę
J:Ja nic nie rozumiem
Al:Ja też nie
Po:Jak można przesiadywać pod znakiem Chorusa?
Ed:Nie mam pojęcia
Jo:A jeśli nie chodzi o przesiadywanie pod znakiem...,a zresztą nie ważne
N:A może czegoś tutaj brakuję?
F:Może?
A:Ale czego?
P:Kropki,przecinka lub czegoś takiego
Vi:Możliwe,ale...
J:Jak do tego dojść
Al:Dobra,no to może przez najbliższy czas każdy z nas będzie się zastanawiać nad tym a jeśli ktoś coś wymyśli to wtedy zwołamy zebranie
Ed:I to ma sens
Ma:Tak,czyli każdy z nas się nad tym zastanawia?
P:Tak
A:Sibuna!
W:Sibuna!

Wieczorem
Pokój Niny i Amber
Jest tam tylko Nina
Wchodzi Fabian
F:Cześć!
N:Cześć
F:Zastanawiałem się nad tą zagadką,ale nic nie wymyśliłem
N:Ja nadal myślę że czegoś tam brakuję
F:Czekaj,tam brakuję przecinka
N:Co?
F:Tak,Kolejna wskazówka jest tam gdzie strażnik przesiaduję ,i tutaj przecinek,  pod znakiem Chorusa znajdź kolejną wskazówkę
N:Tak,Fabian jesteś genialny!(całuję Fabiana)
F:Jutro musimy zwołać zebranie Sibuny
N:Tak
F:A może poszlibyśmy jutro do kina
N:Tak,chętnie,musimy trochę odpocząć od tych zagadek
F:Tak
(Całują się)
Wchodzi Joy
Jo:Weźcie
F:Joy?
Jo:Cześć Fabian!Widzieliście Amber?
N:Nie
F:Nie
Jo:No to ja...już pójdę
Wychodzi

Na dole
V:Właśnie wybiła dziesiąta,i wiecie co to znaczy,macie dokładnie pięć minut,a potem chcę usłyszeć jak upada ta szpilka!
W pokoju Niny i Amber
F:Godzina policyjna,ja już lepiej pójdę
N:Do jutra
F:Dobranoc
N:Dobranoc
(Całują się)
Fabian wyhodzi

Na dole
Koło Victora przebiegają Amber i Fabian
V:Szybciej
A:Zostały jeszcze trzy minuty!
V:Do pokoju!
A:Dobra,już idę

Amber wchodzi do pokoju
A:Victor ma chyba zły humor
N:Po czym wywnioskowałaś,po tym że krzyczy,czy po jego minie
A:Chyba po tym i po tym
N:On zawsze jest  wściekły
A:No tak,a co z zagadką
N:Mamy już z Fabianem teorię
A:Super,to ja już nie muszę nad niczym myśleć
N:O Amber
A:Co?
N:Nic,chodźmy już lepiej spać
A:Dobra

W nocy
Ktoś wchodzi do pokoju Niny i Amber i porywa Ninę
N:Aaaa...
K(toś):Cicho bądź


Koniec tej części senariusza.Mam nadziję że wam się podobało!5 komentarzy=kolejny scenariusz.
Pozdrowionka
Bella♥

2 komentarze:

Podobało Ci się opowiadanie?Skomentuj!Za każdy komentarz jestem ogromnie wdzięczna!
Nie toleruję SPAMU!!!