wtorek, 29 listopada 2011

Opowiadanie 3

Witajcie!

Witam was bardzo serdecznie.Jeszcze raz wam dziękuje za głosowanie w ankietach i postanowione że opowiadania będę pisać co drugi dzień.Jeśli chodzi o świąteczne opowiadania to dodam je 24.12.2011r.(Nawet jeśli to będzie poza kolejnością.No to bez zbędnych wstępów dodaję opowiadanie.
Ciąg dalszy:
(Nina jest zaskoczona)
N:O...Fabian
F:Wiem,że się wygłupiłem,ale...
N:Wcale nie...dlaczego
F:No to...
N:Tak
F:Tak...no to dobrze...Co Tak!
N:Tak!
F:Tak!
(Wracają do domu Anubisa)
(W pokoju Niny i Amber)
A:Cześć Nina
N:Cześć Amber
A:Idziesz spać?
N:Tak,bo jutro rano wyjeżdżam do Stanów
A:To już jutro
N:Tak
A:O nie i zostawisz mnie samą
N:Masz przecież zamieszkać chwilowo z Marą
A:No tak
N:Dobranoc Amber
A:Dobranoc Nina
(Sen Niny)
S:Nino słyszysz mnie?
N:Saro!Czy to ty?
S:Tak Nino gwiazdeczko
N:Coś się stało?
S:Gdzie wiele koron pójdź dwa kroki na Północ i 5 na Południe,a potem...
N:A potem gdzie?
(Nina budzi się)
(Mówi do siebie)
N:O co chodzi?
(Jest rano)
T:Nino taksówka
N:Idę
A:No to cześć Nina
N:Do zobaczenia Amber
(Nina schodzi na dół)
F:Nina zaczekaj!
N:Coś się stało
F:Nie dlaczego?
N:A jak mnie nie będzie pomyślcie nad tym:Gdzie wiele koron pójdź dwa kroki na Północ i 5 na Południe,a potem...
F:Co potem?
N:Nie wiem
F:No dobra pomyślimy.Do zobaczenia Nina
N:Cześć Fabian
(Całują się)
Al:Hej Romeo i Julia
Mi:Alfie
N:No to cześć Wam
M:Cześć Nina
A:Pa!
T:No gwiazdko 
N:Idę
(Żegna się ze wszystkimi)
(Przy śniadaniu)
P:Hej kiedy Joy przyjedzie
(Ktoś puka do drzwi)
T:Możecie otworzyć?
P:Tak zaraz otworzę
(Otwiera drzwi,a tam stoi Joy)

Mam nadzieję że wam się podobało.Pozdrawiam Nina

5 komentarzy:

Podobało Ci się opowiadanie?Skomentuj!Za każdy komentarz jestem ogromnie wdzięczna!
Nie toleruję SPAMU!!!