poniedziałek, 4 czerwca 2012

Scenariusz 26


Hej!
Oto kolejna część scenariusza.Przypominam wam o konkursie.A teraz życzę wam miłego czytania:


Rano przy śniadaniu
T:Gwiazdki,kiedy wy macie ten bal?
Vi:Za 2 tygodnie.
T:Ach.Dobraliście się już w pary?
W:Hm...yy...nie...
T:No dobrze jedzcie już,bo niedługo czas do szkoły!
A:O nie!Dzisiaj sprawdzian z chemii.
Al:O nie,to już dzisiaj?Może Sweet zapomni...
N:Raczej nie Alfie.
T:Gwiazdeczki idźcie już do szkoły!
W:Dobrze Trudy!!!

Na lekcji chemii
Mr.S:Słuchajcie,dzisiaj nie ma sprawdzianu,za to poszukuję kogoś chętnego do przygotowania przedstawienia dla Victora!
W:O nie...
Mr.S:No nie nażekamy.No to kto napisze scenariusz do przedstawienia.
Nikt się nie zgłasza
Mr.S:To może ty Nino?
W:Tak,właśnie.
N:Hej!
Mr.S:Czyli się zgadzasz,to wspaniale,a teraz przechodzimy do lekcji.
F:Panie Sweet,a dlaczego akurat przedstawienie dla Victora?
Mr.S:Victor ma urodziny.
W:aaa...

Po lekcjach
Nina i Fabian idą na spacer
N:O czym może być to przedstawienie?
F:Nie mam pojęcia,ale warto dodać ten tekst co zawsze gada o 10:00
N:Wybiła 10 i wiecie co to znaczy,macie dokłądnie 5 minut,a potym chcę usłyszeć tylko jak upada ta szpilka
F:Tak,na pewno było by zabawnie
N:Ale nadal nie wiem o czym to może być
F:Może o człowieku,który żyje wiecznie?
N:Tak.Żyje wiecznie,ale wkońcu umrze
F:Tak
N:No to teraz już wiem
F:A co myślisz o tym balu co Sweet wymyślił
N:No nie wiem...
P:Ludzie do rzeczy
N i F:A ty co tutaj robisz?
P:Na spaerze jestem
N:Sama
P:Nie
F:No to z kim
P:yy...no
Ed:(mówi z oddali)Patricio gdzie jesteś
Eddie przychodzi do nich
P:No właśnie
N:No tego się niespodziewałam
F:Ja też nie
P:No co?
N:Nic
ED:Hej dobra,to my wam nie przeszkadzamy.
P:Właśnie,chodźmy już

Rozmowa Fabiny
F:Nino
N:Co Fabian
F:Mogę cię o coś zapytać
N:Tak(uśmiecha się)
F:yy...no...bo...czy ty...yy...pójdziesz ze mną na bal!!??
N:Tak!
F:Tak,no to...Tak!
N:Tak
Oboje się śmieją

Rozmowa Peddie
Ed:Patricio,mam do ciebie proste pytanie
P:Jakie??
Ed:Pójdziesz ze mną na bal?
P:Tak!
Ed:To super
P:Wracajmy już do domu Anubisa
Ed:Tak już niedługo kolacja

Nina i Fabian rozmowa po powrocie do domu
N:Musimy powiedzieć Sibunie o tym co znaleźliśmy w piwnicy
F:Tak,ale musimy teraz zrobić zebranie,ale czy to nie będzie podejrzane jeśli się tak teraz wszyscy zbierzemy w pokoju
N:No to spotkanie zrobimy jutro na przerwie na lunch
F:Dobra to ty idź powiedzieć dziewzynom,a ja pójdę do chłopaków.
N:Dobra

Nina idzie do pokoju Mary,Joy i PAtricii
N:Dziewczyny,słuchajcie jest sprawa
Ma,P,Jo:Jaka?
N:Jutro na lunchu spotkanie Sibuny w lesie
P:Ok
Nina idzie do pokoju Victorii i Poppy
N:Hej,słuchajcie jutro na lunchu jest zebranie Sibuny
Po:OK.A Victoria jest wtajemniczona
N:Tak bo to dzięki niej Sibuna się reaktywuje
Po:Aha
Nina idzie do Amber
N:Amber słuchaj jutro na lunchu będzie zebranie Sibuny
A:Ok.

Fabian idzie do Alfie'go i Jerom'a
F:Alfie,Jerome jutro na lunchu zebranie Sibuny w lesie
Al:Ok
J:Ok
Fabian idzie do Eddie'go
F:Jutro jest zebranie Sibuny w lesie
Ed:Ok

Alfie poszedł do Amber
Al:Amber,pójdziesz ze mną na bal
A:Tak!
Al:Super,dzięki
A:Muszę sobie kupić sukienkę
Al:A nie musisz
A:Co?O czym ty mówisz?
Alfie pokazuje Amber sukienkę
A:O Alfie,jaka śliczna
Al:Dla ciebie
A:O dzięki
Amber całuje Alfie'go

Przy kolacji
T:Jak wam minął dzień
W:Fajnie!!!
T:Dobraliście się już w pary na ten bal
N,F,P,Ed,A,Al:Tak
Vi,Po,J,Ma,Jo:Nie
N:Hej Vicotoria,a może byś odnowiła kontakty z James'em
Vi:A on tutaj jest
N:No
Vi:Dobra
Ma:Ja za to nie mam z kim iść na ten bal
T:Maro na pewno kogoś znajdziesz

Po kolacji Jerome rozmawia z Marą
J:Maro,skoro ty nie masz z kim iść na ten bal i ja nie mam to może razem pójdziemy,jako przyjaciele
Ma:Tak,jako przyjaciele
J:Tak,i nic więcej
Ma:Jasne
J:Dobranoc Maro
Ma:Dobranoc

Wieczorem
Pokój Mary,Joy i Patricii
Jo:Patricio a ty z kim idziesz na ten bal?
P:Czy to ważne?
Ma:Powiedz,nikomu nie wygadamy
P:Dobra,ja idę z ...Eddie'm
Jo i Ma:Co?
P:Co?
Ma:Tego się nie spodziewałam
Jo:(śpiewając)Patricia i Eddie zakochana para
P:Cicho Joy
Ma:Właśnie,to jej sprawa z kim pójdzie na bal
Jo:Dobra
P:Powiedz lepiej z kim ty byś chciała iść
Jo:Ja bym chciała iść z Fabianem
Ma:Ale pamiętasz że jest zajęty?
Jo:Tak,ale znając go to jeszcze Niny nie zaprosił więc ja go zaproszę
P:Nie sądzę Joy żeby ci się udało
Jo:Czemu
P:Nina i Fabian byli dzisiaj razem na spaerze i chyba się umówili na ten bal.
Jo:I tak coś wymyślę
Ma:Joy,nie niszcz ich związku
Jo:Dobra

Wszyscy poszli spać

Rano
Śniadanie
A:Ale dzisiaj jest tak jakoś gorąco
T:Tak i to jest bardzo dziwne,bo na dworzu jest chłodno
N:Tak,to jest dziwne
T:Ciekawe co się dzieje
Alfie się z czegoś cieszy
Al:(mówi do Jerome'a)Jest gorąco i wiesz co to oznacza
J:Jasne stary
Al:Laski w bikini
W(szystkie)D(ziewczyny):Zapomnij
T:No dobra czas do szkoły,później pogadamy
W:Dobrze

Wszyscy wyszli do szkoły!

To już koniec senariusza.Mam nadzieję że wam się podobał.

Pozdrowionka

Nina♥

6 komentarzy:

  1. dłuuuuuuuugi suuuuuuuuuuuuuper !!!! Daj następny plisss!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Taki jakiś wyszedł długi ten scenariusz!Następny dam w środę!
    Nina♥
    P.S.Przypominam o konkursie.Będą też nagrody pocieszenia!Weźcie udział warto!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Genialny scenariusz :)
    N.<3

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. Dzisiaj,czyli niedziela 1 lipca.Przepraszam bardzo za to że nie pisałam,ale od 23 do 28 czerwca byłam na wycieczce z przyjaciółkami,a jak wróciłam to miałam mały remont w domu(przestawianie mebli,nowe drzwi,nowy komputer),po prostu nie miałam dostępu do internetu!Jeszcze raz bardzo przepraszam za długą nieobecność!
      Nina♥

      Usuń

Podobało Ci się opowiadanie?Skomentuj!Za każdy komentarz jestem ogromnie wdzięczna!
Nie toleruję SPAMU!!!