piątek, 25 stycznia 2013

Scenariusz 17

Hej,hej!
Co tam u was?Dzisiaj kolejna część scenariusza.Będzie krótki,bo jakoś weny nie mam.Zyczę miłego czytania


F:To jest na tych obrazkach
N:ale co to znaczy?
F:Nie wiem
N:Czy to znaczy że my umrzemy?
F:Nie wiem.Jest też możliwośc że po prostu ludzie zniknęli bo gdzieś sie przeniśli
N:Wracajmy.Musimy  reszcie powiedzieć co tu widzieliśmy

Salon.Sa tam wszyscy oprócz Niny i Fabiana
B:Ciekawe co tam znajdą?
P:?Jak cię to ciekawi to mogłas iść z nimi
B:Nie.Ciemne i straszne tunele nie są w moim typie
J:A różowe laki,tęcze i jednorożce są
Wszyscy się śmieją
B:Zabawne
Wchodzą Nina i Fabian.Są przerażeni
Vi:Co się stało?
Ma:Co było na tych obrazkach?
Jo:Może nie tyle pytań na raz
N:Na tych obrazkach byli ludzie...
J:Póki co jakoś nie strasznie
A:Jerome daj jej skończyć
J:Dobra
N:I oni,oni...nagle zniknęli z tych obrazków
F:A sala na tych obrazkach wyglądała jak ta w piwnicy
Vi:Czyli że my tam musimy wrocić zrobić kolejne idiotyzne zadanie i jeszcze na dodatek możemy umrzeć?
FTak
Al:Co?Ale...
B:Zrobimy to?
Vi:Musimy
A:Jeśli tego nie zrobimy to przegramy i ktos będzie żył wiecznie a tego to chyba nie chemy
Al:Wlaśnie
Ma:Czyli idziemy do piwnicy
N:|Tak.Idziemy do kuchni
B:Czyli wchodzimy przez kuchnię
Vi:Tak jest bezpieczniej
Ma:Właśnie,bo Victor mógłby nas przyłapać i...
Jo:Hej,a może mniej gadajmy i chodźmy wreszcie do tej kuchni
F:To chodźmy

W piwnicy
Dochodzą do sali
Vi:Super.Ta dziwna sala jest coraz bliżej
Ma:Boisz się
Vi:Nie,ja po prostu...dobra tak boję się zadowolona
J:No nie wierzę wielka i nieustraszona Victoria się boi
E:Ale ty masz dzisiaj poczucie humoru
J:Tak wiem
P:Jesteś też bardzo skromny
J:To też wiem
Jo:Hej jesteśmy już prawie w tej sali
A:Dobra nic się nie dzieję
E:Ej wy też widzicie takie dziwne okręgi na tej podłodze
P:Może musimy na nich stanąć i wtedy...
Al:Umrzeć?Nie dziękuję
E:Nikt nie powiedział że umrzemy
Al:Nie wielkie pocieszenie
Ma:Może zamist tu tak stać,gadać i nic nie robić to staniemy na tych kołach
E:Maro ale jak to my nic nie robimy.Stoimy i gadamy to już coś
Ma:Taa jasne.Chodziło mi o to żebyśmy w końcu zobaczyli co się stanie jak staniemy na tych kolach
N:Dobra to kto idzie pierwszy
A:Ja nie
Wszyscy patrzą się na siebie
P:Dobra to ja idę
Al:Wiedziałem że sie poświęcisz.Zawsze tak jest
P:Skoro ty jesteś takim tchórzem to ktoś musi zacząć
Al:Nie jestem tchórzem!
P:Jesteś
Al:Chcesz sie przekonać że nie jestem?
P:Tak i to bardzo
Al:Dobra to ja...też pójdę stanę sobie na takie kółeczko
Patricia i Alfie stają na dwa z jedenastu kół
P:Nic sie nie dzieję.To kto następny?
A:Ja nie
Vi:Ja wole na razie nie ryzykować życiem
E:No weźcie nic się nie dzieję z tymi kołami.Tak trudno iść i stanąc sobie na takie tam nie wielkie kółeczko
Jo:Skoro tak mówisz to sam tam idź
E:No wiesz poszedł bym,ale ja wolę zostać tutaj i...
P:Chodź tu panie strachliwy
E:Ja się wcale nie boję
P:To chodź tu
E:Ale dlaczego ja.Niech Joy idzie
Jo:Dlaczego ja?
P:Bo Eddie ma stracha i tu nie przyjdzie
E:Wcale nie mam stracha
P:To wejdź na jedno z tych kółek
E:Dobra
Eddie idzie stanąc na jedno z kółek
E:Dobra nie jest wcale strasznie.Kto następny?
B:Dobra wiem że wszyscy zaraz zaczniecie wymyślać jakieś wymówki to ja sie poświęcę i pojdę tam
Bella idzie i staję na jedno z kół
Vi:Dobra to teraz ja.Im szybciej tym lepiej
Victoria idzie stanąć na jedno kółko
Al:Ej weźcie może się tak nieoszczędzajcie bo wszyscy musimy tu stanąć
B:Właśnie chdźcie tutaj
Joy,Jerome,Mara,Nina,Fabian i Amber idą stanąc na jedno z kółek
Nad głowami wszystkich pojawia się światło i potem wszyscy budzą sie w jakimś dziwnym pomieszczeniu.Każdy jest sam i szuka wyjścia.W tym pomieszczeniu jest biało


To koniec tego scenariusza.Zapraszam was na mojego nowego bloga:My life by Natalie

Pozdrowionka
Wyraźnie inna♥

1 komentarz:

Podobało Ci się opowiadanie?Skomentuj!Za każdy komentarz jestem ogromnie wdzięczna!
Nie toleruję SPAMU!!!