piątek, 26 lipca 2013

Rozdział 8-''Wcześniej to z tym pacanem knuliśmy wredne plany.Pan tego pod uwagę lepiej nie bierze''


Hej,hej,hej!
Tak jak obiecałam mam dzisiaj kolejny rozdział.Tak wiem,że długo go nie było,ale po prostu nie miałam weny.Dzisiaj na szczęście niespodziewanie przyszła.No to czytajcie:



~Narrator~

   W nocy nikt z reaktywowanej Sibuny nie miał żadnej wizji ani snu,który dałby im jakąkolwiek wskazówkę co mają robić.Nie byli zadowoleni z tego powodu gdyż chcieli już zacząć kolejne poszukiwania o nie dopuścić to czegoś złego,co mogłoby się stać.
   Tymczasem nieświadoma niczego część domu Anubisa spała spokojnie.Nikt z nich nawet nie myślał,że coś się znowu będzie działo.
   Rano przed śniadaniem w jadalni była tylko ta odnowiona Sibuna.Rozmawiali na temat nowej zagadki,której do końca jeszcze nie znali.Niechętnie stwierdzili,że nie wiedzą co mają robić.Nienawidzili tego uczucia-bezsilności.Bali się,że komuś coś się stanie.
   Tymczasem Joy i Jerome wymyślali plan jak chłopak ma pogodzić się z Marą.Dziwne było,że dziewczyna chce mu pomóc,ale Jerome nie zwracał na to uwagi,gdyż chciał się pogodzić ze swoją od niedawna byłą dziewczyną.Wymyślili...,no właściwie to nic nie wymyślili.Mieli zupełną pustkę w głowie.Wymyślali,no właściwie próbowali wymyślić jakikolwiek plan,ale nic nie przychodziło im do głowy.Za chwilę miało być śniadanie,więc oboje ruszyli w sronę jadalni.Na ich nieszczęście była tam już Mara.Brunetka widząc swoją przyjaciółkę i byłego chłopaka zdenerwowała się.
 -Więc teraz wolisz być z Joy!?-Bardziej krzyknęła stwierdzając to niż o to pytając.
 -To nie tak jak myślisz,my tylko...-Jerome próbował się wytłumaczyć,ale Mara nie dała mu dokończyć.
 -Nie chcę tego słuchać!-Krzyknęła dziewczyna i wybiegła z jadalni.
 -Wpadka-pisnęła cicho Amber,ale i tak wszyscy to usłyszeli.
 -Następnym razem może lepiej nie wymyślajcie planów pogodzenia się Jerom'a z Marą w domu Anubisa-Poradził Alfie.
 -No co ty nie powiesz?-Spytał sarkastycznie Jerome przyjaciela.
   Zostało 20 minut do początku lekcji,więc wszyscy skończyli już posiłek i poszli do swoich pokoi po torby.Wszystkie dziewczyny zanim wyszły do szkoły poszły jeszcze do Mary.Spróbowały ją przekonać,że to wszystko nie było tak jak ona myśli.No właśnie.Wspominając o dziewczynach z domu Anubisa trzeba również wspomnieć,że dziewczyna,która ciążyła wszystkim swoją obecnością,czyli Danielle,wyniosła się już z Anubisa i poszła mieszkać do domu Izydy.Nie zmienia to jednak faktu,że wszystkich denerwuje.Kiedy tylko są w szkole szatynka od razu zaczyna ich najzwyczajniej w świecie wkurzać.Zarywa do chłopaków,a zwłaszcza tych zajętych i to nie tylko Eddie'go,Jerom'a,Fabiana czy Alfie'go,ale także innych chłopaków ze szkoły.Żaden jej jednak nie chciał.
   Lekcje jak zawsze były dla uczniów okropnie nudne.Najpierw Sweet przynudzał o jakiś atomach,molekułach i innych bzdurach,potem pani Andrews,która zdecydowała się wrócić do szkoły ku uciesze uczniów,marudziła na temat poprawnej wymowy słówek francuskich,następną lekcją z serii ''Zaraz zasnę'' była historia.Przedmiot z nauczycielką bardzo nie lubianą przez uczniów.Z tą samą kobietą,która w zeszłym roku szkolnym wzięła sobie pod władzę Patricię.Po tej lekcji mieli długą przerwę,czyli zdaniem niektórych jedyne co można lubić w tej szkole.Długa przerwa minęła wszystkim bardzo szybko na rozmowach i wygłupach.Po przerwie wszystkich uczniów czekała niemała niespodzianka.Mieli mieć zajęcia aktorskie.Tak zgadza się,pan Winkler wrócił do szkoły i będzie prowadził zajęcia z aktorstwa.Wielu z pośród uczniów cieszyli się z powrotu nauczyciela,a część chciała nawet żeby on uczył ich historii,w sumie to wszyscy tego chcieli.
 -No to dzisiaj zagramy coś z Romea i Julii-Zarządził Winkler na początku lekcji.
   Na twarzach młodzieży zgromadzonej w sali pojawił się grymas niezadowolenia,gdyż nie bardzo mieli ochotę na tą sztukę.Nauczyciel postanowił wyznaczyć aktorów.Na początek zapytał czy są jacyś chętni,ale niestety nikt się nie zgłosił.Jason zaczął krążyć wzrokiem po klasie.Każdy w myślach powtarzał sobie słowa ''żeby tylko mnie nie wybrał''.Mieli grać scenę miłosną-pocałunek.Nikt jakoś zbytnio nie palił się do całowania z byle kim.Wybieranie aktorów przez nauczyciela źle skończyło się dla dwóch mieszkańców domu Anubisa.
 -Patricio,Jerome zapraszam na scenę-rzekł Winkler.
   Jerome wybuchł śmiechem,miał nadzieję,że Jason Winkler zaraz zmieni zdanie.Miał kilka powodów-po pierwsze nie chciał aby Mara widziała go całującego się z jeszcze jakąś dziewczyną,po drugie on i Trixie nie lubili się do tego stopnia aby się całować,nawet jeśli chodziło tylko o krótką scenę,którą mają zagrać.Reakcja dziewczyny była jednak zupełnie inna.Ona też nie chciała grać z Clark'iem sceny miłosnej.
 -Co ja panu takiego zrobiłam?-Spytała,prawie krzyknęła.
 -O co Wam chodzi?Wcześniej się przyjaźniliście-Mówił nauczyciel do dwójki swych uczniów
 -Wcześniej to z tym pacanem knuliśmy wredne plany.Pan tego pod uwagę lepie nie bierze-Powiedziała Patricia
 -No dokładnie-Odrzekł Jerome-Ejj wcale nie jestem pacanem!-Krzyknął kiedy zorientował się,że sam potwierdził słowa dziewczyny.
   Wszyscy łącznie z nauczycielem wybuchnęli głośnym śmiechem,który usłyszał nawet dyrektor w swoim gabinecie.Kiedy już klasa się uspokoiła pan Winkler zachęcił Patricię i Jeroma do zagrania tej sceny.Oboje próbowali negocjować warunki.Zaproponowali,że zagrają tą scenę,ale bez pocałunku,ale mężczyzna był nieugięty.Oboje niechętnie udali się w kierunku sceny.
 -Dlaczego nie udało się z nim tego załatwić.TY zawsze umiałaś się z nim dogadać.-Powiedzieł chłopak
 -Taa tylko,że to ty tu jesteś ''pan potrafię wszystko załatwić''-Odpowiedziała mu dziewczyna kiedy wchodzili już na scenę.
   Zaczęli grać scenę.Za chwilę mieli dojść do pocałunku,ale na szczęście w sali pojawił się dyrektor.Powiedział Winkler'owi,że chce w swoim gabinecie w tępie natychmiastowym widzieć trójkę uczniów-Ninę,Patricię oraz Eddie'go.
 -Nigdy nie sądziłam,że to zrobię,ale chyba podziękuję Sweet'owi-Stwierdziła Patricia kiedy już we trójkę szli do gabinetu.
 -Za co?-Spytał dyrektor,który pomimo tego,że dziewczyna powiedziała to cicho,usłyszał to.
 -Za to,że nie musiałam się całować z Jerome'm-Odpowiedziała mu Williamson.-Jak to głupio brzmi-Stwierdziła po chwili.
   Nie całe 20 sekund później cała trójka była już w gabinecie dyrektora i patrzyła na swojego nauczyciela wyczekująco,gdyż chcieli wiedzieć po co ściągnął ich w trakcie lekcji do siebie.Sweet spojrzał na nich dziwnie.Wzrokiem trochę zatroskanym,zmartwionym a zarazem przestraszonym...



Hahaha I'm the master!Hahah wreszcie to napisałam i wyszedł nawet długi.
A kto myślał,że Jerome i Pat na serio się pocałują na scenie?
Zadawajcie również pytania postaciom,bo świeci tam pustkami!
Następny dodam za 12 komentarzy.Zobaczymy czy dacie radę.
Zapraszam na innego bloga o Peddie,który prowadzę razem z Patricią Miller.Aktualnie nie ma nowej notki,ale mam nadzieję,że niedługo się pojawi.peddiedifferenthistory.blogspot.com
Jeśli macie do mnie jakieś pytanie walcie śmiało na ask.fm/TulaxD lub twitter.com/Tulaaaaaaa
Na asku możecie walić z anonima.

No to czekam i mam nadzieję,że się doczekam na komentarze.

Pa,Sibuna i Dobranoc<3333
Wyraźnie inna♥

P.S:Pewnie zauważyliście,że znowu zmieniłam wygląd.Hahah piszcie w komentarzach,który lepszy,ten czy poprzedni.

14 komentarzy:

  1. świetny dawaj szybko następny <3
    na następnym blogu także :*

    OdpowiedzUsuń
  2. świeetneee <333
    czekam na kolejny na tym o peddie- innej historii

    OdpowiedzUsuń
  3. Superowee !! <3 hahah xddd Gdyby Eddie zobaczył , że sie do siebie Jerome i Pat zbliżają wybuchł by , a Mara zapewne wybiegła by z sali xd

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam się z Łucja Rak! A rozdział po prostu bomba! Długi i Extra!<33

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja to tam proszę Cię o sceny Peddie!
    W tym nie było.. ;(
    Rozdział oczywiście cudowny!
    Pat i Jeromee ! Hahahhahahah :D
    Mhm, jak to będzie z tą Sibuną?
    I Jarą?!

    Czekam na next!
    Zapraszam też do siebie, nowy rozdział : loveinhouseofanubis.blogspot.com ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Swietny czekam na nastepny.

    OdpowiedzUsuń
  7. super kiedy next ten jest lepszy

    OdpowiedzUsuń
  8. chodził mi o wgląd bloga

    OdpowiedzUsuń
  9. super ♥♥♥♥
    gdybyś zrobiła ten pocałunek byłabym zła a zarazem wybuchłabym śmiechem :D
    czekam na next ;)

    PS ten lepszy wygląd bloga ♥♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  11. Super czekam na next =D

    OdpowiedzUsuń

Podobało Ci się opowiadanie?Skomentuj!Za każdy komentarz jestem ogromnie wdzięczna!
Nie toleruję SPAMU!!!